wczasy, wakacje, urlop
21 May 2012r.
ŻAGLE Są bardzo malowniczym, a zarazem bardzo turystycznym elementem kaszubskiego pejzażu. I te na jeziorach, i te na morzu. Żagle białe i kolorowe jolek i jachtów, które na wodach Kaszub zastąpiły spracowane płótna łodzi i kutrów rybackich napędzanych dziś mocą silników. Coraz liczniejsze jednostki żaglowe noszą też piękne kaszubsko--pomorskie imiona. W klubie stoczniowców gdańskich pływają jachty „Sambor", „Mest-win", „Subisław" (patrz KSIĄŻĘTA KASZUBSCY) i „Damroka" (patrz pod D).Jest również jacht imieniem „Purtk" (patrz DIABŁY KASZUBSKIE). Dla dalszych proponujemy poszukać imion w Bedekerze. W takich hasłach, jak na przykład: WIATRY czy MITOLOGIA KASZUBSKA.
Bardzo pomorska jest także nasza dumna, uskrzydlona żaglami szkolna fregata „Dar Pomorza".
ŻARNOWIEC
Zasłynął głównie z klasztoru, który podobnie jak klasztor panien żukowskich (patrz ŻUKOWO) znaczną rolę odegrał w historii Kaszub.
„Porastały pierzem panny cysterski w Żarnowcu. Gdy w roku 1219 książę pomorski Świętopełk darował cysterskom wieś Żarnowiec wraz z rzeczką Klesznicą i jeziorem Piaśnicą, mniszki ujrzały się paniami brzegu morskiego i odtąd co dzień fale Bałtyku widziały biały habit cysterski szepczącej w kaszubskim narzeczu Zdrowaśki. Wśród Kaszubów, Lutyków i Pomorzan, pod łapczywą i zachłanną pięścią krzyżackich kumotrów dochowała się wiernie polskość panien żarnowieckich. Świadczą o niej do dziś polskie imiona sióstr w starych menologiach. Cieszyły się szczególną opieką wszystkich książąt pomorskich przez cały wiek XIII. Miały prawo wszelakiej w morzu rybitwy. Władało Bałtykiem od Sosnowej Góry do łanów Odargowa, które nadał im książę Mestwin w roku 1277, potem wieś Widowo nabyły. Dobrze się działo gospodyniom polskiego morza... Toteż nie dziw, że wkrótce cysterski z Żarnowca pobudowały sobie kościół wspaniały z kamienia oraz klasztor suty i mocny z krużgankami, a potem w Gdańsku i kamienicę zakupiły. Papież opiekował się nimi, król Przemysław wziął je w r. 1295 pod swoją opiekę, z królem czeskim Wacławem, nawet z wielkim mistrzem krzyżackim żyły w dobrej zgodzie. A gdy wieki upłyną długie, król polski Zygmunt Stary aż z krakowskiego Wawelu list napisze i panny żarnowieckie pochwali powiadając, jako »stałością swą i wiernością dla Bożej i królewskiej korony wszystkim przykładem świeciły*". (Stanisław Wasylewski: Klasztor i kobieta).
Podobnie jak siostrzyczki z Żukowa prowadziły panny żarnowieckie szkołę dla szla-
4
484 checkich córek i zasłynęły z pięknego haftu, który do dziś oglądać można na zabytkowych mensach w żarnowieckim kościele. Ale oto wielką falą nadeszła reformacja, a z nią — zeświecczenie życia, również w klasztorach. Wtedy to „szatan, stary wróg dzie-wic Bogu poślubionych, zacierał ręce i zastawiał sidła". Swoboda i swawola zagościły w polskich klasztorach, a widownią najbardziej gorszących zjawisk stały się właśnie konwenty kresowe, a wśród nich — Żarnowiec. O-powiada kronika: „Początek spustoszenia klasztoru od wygód ciała się zaczął. Rozruchy przyszły, niepokoje wewnętrzne i w obyczajach rozprzężenie... Liczne i pospolite zgromadzenie mężczyzn nieraz na klasztor przychodziło". W 1547 roku biskup krakowski, Andrzej Zebrzydowski, który zjechał do Żarnowca czynić porządek, tak pisał do królowej Bony: „Obawiam że ten klasztor zaginie, panny, które tu jeszcze są, z płaczem prosiły mnie o zmiłowanie. Są tu niegodziwi rządcowie, którzy jak mogą wszystko zagarniają. Tej nocy wynieśli z kościoła więcej niż 5000 funtów srebra".
Minęły jednak i te lata rozprzężenia, a klasztor trwał. Od roku 1590 przeszedł w skrzętne ręce benedyktynek i pozostawał w nich aż do kasaty pruskiej. Dziś mieszka w klasztorze grupa sióstr benedyktynek przybyłych z Wilna, doszła też nowa generacja zakonnic spośród miejscowych Żarnowieckich, kaszubskich dziewcząt. Opiekują się sio-
stry gotyckim kościołem przyklasztornym, którego wnąteje bogate jest w zabytki. Wśród nich na czołowym miejscu gotycka pieta z pierwszej połowy piętnastego stulecia i relikwiarz z tego okresu, a także piękny, XVII-wieczny ołtarz.
Przy kościele — stary cmentarz, gdzie pochowany jest między innymi doktor Jan Żaczek, przyjaciel Floriana Ceynowy (patrz pod C). Nie opodal Żarnowieckie Jezioro, które — jak głosi legenda — łączy się pod ziemią z Jeziorem Dobrym w Darżlubskiej Puszczy (patrz pod D). No bo było tak: Raz w Dobrym złowili rybacy ogrornnego, włochatego szczupaka. Żal im było takiej osobliwości, więc zawiesiwszy mu czerwony sznur puścili go z powrotem. Za kilka niedziel wyłowili tego samego szczupaka, tym razem w Jeziorze Żarnowieckim.
Nad jeziorem — Zamkowa Góra po dawnym grodzisku. Zachowały się tu fosy i wały obronne otaczające niegdyś dziedziniec zamkowy. Gród żarnowiecki istniał, jak wskazują przeprowadzone w latach trzydziestych badania archeologiczne, już w okresie wczesnośredniowiecznym, pomiędzy VII a X wiekiem. Jeszcze wcześniejsza była o-sada w miejscu dzisiejszej wsi.
Piękny jest widok z Zamkowej Góry i piękna tutejsza legenda o zapadłym zamku (patrz pod Z) i zaklętej królewiance. To tu, w pobliżu Żarnowca, we wsi Sławoszyno, urodził się Florian Cey-
nowa (patrz pod C) i wzrósł w cieniu tej pięknej legendy, by stać się jej pierwszym w latach ucisku realizatorem.
ŻUKOWO
Historia tej wsi nierozłącznie yiąże się z zakonem norbertanek. Osadził je tutaj książę Mściwoj I (patrz KSIĄŻĘTA), sprowadzając w 1209 roku ze Strzelna na Kujawach. Bogaty i znaczny był klasztor żukowski. Hojnie obdarowywany przez panów pomorskich, dawał w swych murach schronienie wielu ich krewniaczkom. Zakonnicami były tu trzy córki fundatora, a siostry Świętopełka Wielkiego: Mirosława, Salomea i Witosława, słynna przeorysza
(patrz pod W). Służąc zierni, 485 z którą się związały, norbertanki prowadziły szkołę dla córek rycerskich, zamożnych gburów i patrycjatu gdańskiego. Uczono tu przede wszystkim sztuki haftu, która to tradycja żukowska przetrwała do dziś, już w formie świeckiej i ludowej. Dzieje norbertanek w Żukowie zamyka dopiero początek ubiegłego stulecia kasatą pruską klasztoru w roku 1834. W 1861 umiera ostatnia zakonnica.
Pozostają jednak dzieła sztuki gromadzone w ciągu wieków przez siostry zakonne. Żukowski kościół poklasztorny jest dziś najstarszym zabytkiem architektonicznym na Kaszubach. Wzniesiony w pierwszej połowie XIII wieku i rozbudowywany w wiekach następnych, we wnętrzu ■
486 swym kryje liczne skarby rzeźby i malarstwa. Nie sposób tu wyliczać wszystkich, więc tylko najbardziej wartościowe: reprezentujący najwcześniejszą rzeźbę Pomorza Gdańskiego drewniany krucyfiks z XIV wieku z płaskorzeźbami; również XIV-wiecz-ny relief angielski Pokłon Trzech Króli; dwie późnogo-tyckie rzeźby drewniane i polichromowane: Madonna z dzieciątkiem oraz Chrystus zmartwychwstały; piękny ołtarz, tak zwany „tryptyk ant-werpski" z XVI stulecia; dzieło gdańskiego snycerza z roku 1515 zwane „ołtarzykiem Mszczuja I", zdobne w wizerunki fundatorów, w których tradycja widzi portrety Mściwoja I i jego żony Zwinisławy; renesansowy ołtarz główny, z XVII-wiecznym obrazem Najświętszej Marii Panny wykonanym w warsztacie wybitnego malarza gdańskiego Hermana Hana; wreszcie chór muzyczny połączony schodami z amboną — zespół snycersko-malarski późnego baroku. Obok chóru mieści się skarbiec. Kryje on jednak nie złoto i drogie kamienie, a skarby cenniejsze — słynne, misternie haftowane przez norbertanki szaty kościelne. Nie sposób opisywać wspaniałości ornatów liczących po dwieście, trzysta i więcej lat. Trzeba je zobaczyć samemu. Szaty te, niezwykle bogate i niezwykle ciężkie, służą dziś swemu przeznaczeniu tylko przy zupełnie wyjątkowych o-kazjach.
Poza poklasztornym w Żukowie znajduje się jeszcze drugi kościół, prawdopodobnie XVII-wieczny, a na przeciwległym brzegu Raduni kapliczka upamiętniająca miejsce, w którym w XIII wieku Prusowie zamordowali dziewięć zakonnic.
A samo Żukowo? Jest bardzo rozległą i bardzo zamożną osadą, bardziej przypominającą miasto niż wieś. Taka jakby duża, miejska dzielnica willowa (te wille to zabudowania rolników). W jej centrum wznosi się nowoczesny gmach rolniczego Liceum E-konomicznego.
Zwiastowanie z „tryptyku antwerp-skiego"
SUPLEMENT
badacze kaszubszczyzny
W dziedzinie badań nad kaszubszczyzną przybyło wiele nowych prac i publikacji, ale krąg badaczy nie powiększył się o nazwiska znaczące. Ze zmian odnotować trzeba śmierć historyka Mariana Gumowskiego, związanego z ośrodkiem toruńskim. Ponadto Działem Etnograficznym Muzeum Narodowego w Gdańsku kieruje obecnie mgr Krystyna Szałaśna. I oczywiście minął już, w 1975 roku, jubileusz stulecia Towarzystwa Naukowego w Toruniu.
baśnie kaszubskie
W latach 1974—1977 ukazały się dalsze literackie zbiory baśni i bajek kaszubskich. Są to: bajki puckie Skarb i moc Józefa Ceynowy, Bursztynowe drzewo Edmunda Puzdrow-skiego, Nenka Roda i ji dzót-czi Alojzego Nagła, Demony, purtki i stolemy oraz W niewoli białych purtków Augustyna Necla. Zarazem w druku znajduje się dalszy zbiór Alojzego Nagła — w wersjach polskiej i kaszubskiej oraz wznowienie Baśni kaszubskich Franciszka Sędzickiego i Legend Pomorza Władysława Łęgi.
bazuna
Od liczby mnogiej nazwy tego instrumentu wziął swe
miano zespół pieśni i tańca, 489 który w 1971 roku założył, po odejściu z kartuskiego zespołu „Kaszuby" (patrz pod k), Aleksander Tomaczkowski. „Bazuny" szybko osiągnęły wysoki poziom artystyczny; zespół kilkakrotnie wyjeżdżał za granicę. Już w jego gronie Tomaczkowski obchodził pięćdziesięciolecie pracy artystycznej, odbierał nagrodę wojewody gdańskiego i Medal Sto-lema (patrz STOLEMY). Troskliwym mecenasem „Bazun" jest Państwowe Gospodarstwo Rolne w Leżnie.
bieszk
W 1975 roku ukazały się, wydane bibliofilsko przez Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie, Sonety kaszubskie Stefana Bie-szka. Po raz pierwszy w druku zwartym.
borzyszkowscy
Senior kartuskiego rodu Bo-rzestowskich — Bolesław już nie żyje; najstarszym po mieczu jest teraz Norbert Borze-stowski. Gdy mowa o rodach — do odnotowania: książka Ryszarda Ciemińskiego Od północnej strony n (LSW 1976), w której między innymi mowa o takich ciekawych rodzinach kaszubskich, jak Bolduanowie, Kiedrowscy, Hincowie, Grzę-dziccy, a także inicjatywa Muzeum Piśmiennictwa i Muzyki Kaszubsko-Pomorskiej w Wejherowie, które w 1976 ro-
490 ku przypomniało datującą się i od roku 1276 historię rodu Janta-Połczyńskich, poświęcając mu, w siedemsetlecie, ekspozycję.
BRUSKI
Doktor Józef Bruski 14 grudnia 1974 roku zginął w wypadku samochodowym. W 1975 roku nakładem Zrzeszenia Ka-szubsko-Pomorskiego ukazał się zbiorek jego gadek. Ten sam wydawca przygotowuje tom wspomnień o zasłużonym lekarzu-działaczu z Lipnicy.
BYTÓW
W nowym układzie administracyjnym kraju Bytów przestał być miastem powiatowym i wszedł w obręb nowo utworzonego województwa słupskiego.
CEYNOWA JÓZEF
W 1975 roku ukazał się kaszubski zbiór bajek puckich Józefa Ceynowy: Skarb i moc (ZK-P). Debiut książkowy.
CZŁUCHÓW
Podobnie jak Bytów (patrz pod B) po reformie administracyjnej kraju Człuchów
zmienił województwo, z koszalińskiego na słupskie, tracąc zarazem powiatową rangę.
CZÓRLIŃSCZI
Żartobliwa epopea Hieronima Derdowskiego (patrz pod D) O panu Czdrlinsczim, co do Pucka po sece jachól ukazała się po raz piąty (ZK-P 1976).
DRZEŻDŻON
Dorobek tego pisarza znacznie się powiększył. W 1974 roku Zrzeszenie Kaszubsko-Po-morskie wydało dwie jego kaszubskie pozycje: zbiór opowiadań W niedzielni wieczór
i, bibliofilsko, tomik wierszy Skleniane pbcore, a Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza — tom opowiadań Upiory (1975) i powieści Oczy diabła (1976), Okrucieństwo czasu. Te ostatnie pozycje, pisane w literackiej polszczyźnie, nie mają już jednak związku z kaszubskim rodowodem pisarza.
EMIGRACJA
Z grona zasłużonych działaczy kaszubskich przebywających na emigracji ubył ks. Kamil Kantak — 1 grudnia 1976 roku zmarł w Bejrucie, mając lat 95. Odnotować też trzeba śmierć, 19 sierpnia 1974 roku, w Southampton dziennikarza, pisarza i podróżnika pocho-
dzącego z Kaszub, Aleksandra Janta-Połczyńskiego.
Z emigracyjnych wydarzeń na uwagę zasługuje wydawnictwo Panorama kaszubsko--pomorska, zrealizowane w 1975 roku z inicjatywy i w o-pracowaniu Bronisława Sochy--Borzestowskiego w Londynie. Z kolei w Kanadzie, w środowisku tamtejszej emigracji kaszubskiej, coraz istotniejszą rolę odgrywa „Kurier Polsko--Kanadyjski" ukazujący się w Toronto, który interesuje się zarówno lokalnymi kaszubskimi tradycjami, jak i starą „małą ojczyzną", publikując między innymi utwory współczesnych kaszubskich pisarzy.
FILOMACI
Zainteresowanym tym tematem można polecić księgę pamiątkową ze zjazdu filomatów w 1972 roku w Wejherowie, opracowaną przez Jerzego Śzewsa. Jej tytuł: Filomaci pomorscy (ZK-P 1975).
GDAtfSK
Liczba mieszkańców Gdańska przekroczyła już czterysta tysięcy. W końcu 1977 roku było gdańszczan blisko 444 tysiące.
GNIEŻDŻEWO
Stary gnieżdżewski rogow-nik, Leon Bizewski, już nie
żyje; zmarł 6 lutego 1975 roku, 491 mając 84 lata.
GRANICE KASZUB
W nowym podziale administracyjnym kraju Kaszuby znadują się w obrębie województw : gdańskiego, bydgoskiego i słupskiego.
GULGOWSCY
Przykłady pięknych wzorów Teodory Gulgowskiej można znaleźć nie tylko na serwetach haftowanych przez hafciarki wdzydzkie, ale również w wyborze z jej spuścizny udostępnionym przez Władysławę Wiśniewską (patrz pod W) do publikacji w teczce Wzory haftu kaszubskiego — szkoła wdzydzka (ZK-P 1977).
HAFT
W latach 1974—1977 Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie wydało teczki wszystkich szkół haftu kaszubskiego, zawierające bardzo barwne plansze wzorów sióstr Zofii i Jadwigi Ptachówien (szkoła żukowska), Franciszki Majkowskiej (szkoła wejherowska), Teodory Gulgowskiej (szkoła wdzydzka) i współczesnych hafciarek puc« kich.
HASSKE
wotne z lat 1910—1913 (ZK-P 1978).
Leonard Hasske, rzeźbiarz z Wejherowa-Smiechowa, zmarł 25 lutego 1977 roku.
JUSZKI
Wioska ta, którą już w 1946 roku pierwszy po wojnie konserwator zabytków w Gdańsku, prof. Jan Borowski, uznał za godną ochrony — o czym później zapomniano — ostatnio została objęta opieką konserwatorską jako skansen in situ.
KARCZMY
Liczba kaszubskich pod względem wystroju i menu karczm na szlakach turystycznych w ostatnich latach znacznie się powiększyła i nadal rośnie. Przybyły między innymi restauracje-zajazdy „Pod Kanią" w Przodkowie, „Jej-mościna" (patrz pod J) w Stężycy, „Na Rozdrożu" w Nowej karczmie, „Nad Wierzycą" w Starej Kiszewie, „Hubertów-ka" nad Jeziorem Ostrzyckim pod Wieżycą. Polecamy.
KARNOWSKI
Ze spuścizny Jana Karnow-skie<*~> wydano Wiersze pier-
KARSIN
Z grona utalentowanych kar-siniaków ubyli Wanda Nazar -czuk i Władysław Milanowski, zmarli w 1975 roku. A poeta kaszubski, docent Zygmunt Narski, nie jest już w Poznaniu; przeniósł się na Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu. Ponadto Karsin już nie należy do województwa bydgoskiego, w nowym układzie administracyjnym kraju znalazł się w województwie gdańskim.
KASZUBSKI PARK ETNOGRAFICZNY
Obszar Kaszubskiego Parku Etnograficznego, który po likwidacji powiatów przejął resort kultury województwa gdańskiego, ma być powiększony o dalszych 10 hektarów. Wzrośnie w związku z tym docelowa liczba obiektów kaszubskiego budownictwa drewnianego, które mają być przeniesione na teren skansenu; będzie ich około 60. Na początku 1977 roku stało z tej liczby już 18.
,KASZUBY"
Aleksander Tomaczkowski po odejściu z tego zespołu założył drugi, konkurencyjny —
„Bazuny", o którym mowa obszerniej w Suplemencie (patrz BAZUNA).
KASZUBY W LITERATURZE
Dorobek pisarzy związany tematycznie z Kaszubami i Pomorzem znacznie się wzbogacił. Z nowości, które ukazały się od 1974 roku, wymienić trzeba pomorską w klimacie powieść Na pamięć (Wydawnictwo Łódzkie 1977) i dramat oparty na pomorskich wątkach historycznych Zakonnica dla księcia (ZK-P 1977) Bolesława Faca; dwa tomiki wierszy o Kaszubach i Pomorzu — Kamienne kręgi (ZK-P 1974)
i Na początku było Oksywie (ZK-P 1978) oraz opowieść Zakochani w Rozewiu (KAW 1977) Franciszka F e n i k o w-s k i e g o; opowieść Legenda o pustelniku (ZK-P 1974) i szkic historyczny Sygnet Świętopełka (ZK-P 1976), a także tom szkiców historyczno-literackich Odwrócona kotwica (Ossolineum 1976) Lecha Bądkow-s k i e g o, który zarazem ukończył już pierwszy tom wielkiej powieści o Mściwoju II (patrz KSIĄŻĘTA KASZUBSCY), przygotowywany do wydania przez Wydawnictwo Morskie. Ukazały się też debiuty młodych poetów związanych z ziemią kaszubską: Skrajem lasów Andrzeja Grzyba (ZK--P 1975), Cyrografy Jerzego Sam pa (ZK-P 1977), Wiele sercu bliskie Arkadiusza B o-ra (ZK-P 1977). I jeszcze uzupełnienie — w poprzednim wydaniu Bedekera zostało pominięte nazwisko Zbigniewa
Florczaka, autora powieści 493 Morze w C-dur (MON 1966), osadzonej w kaszubskiej tradycji i realiach Półwyspu Helskiego.
Wielką stratą dla literatury inspirowanej kaszubskim klimatem i krajobrazem jest śmierć współautorki Bedekera kaszubskiego, Róży Ostrowskiej, która zmarła 23 marca 1975 roku. Pozostawiła niedokończoną powieść łączącą wątki wileńskiego dzieciństwa i młodości z kaszubskim wiekiem dojrzałym autorki — Mój czas osobny (Wydawnictwo Morskie 1977).
O nowych pozycjach w dorobku pisarzy Kaszubów: nieżyjącego Augustyna Necla oraz Jana Piepki, Edmunda Puzdrows kiego i Jana Drzeżdżona mowa w Suplemencie w poświęconych im hasłach.
KASZUBY W MUZYCE
Pieśni do słów Alojzego Nagła (patrz pod N), skomponowane przez Henryka Jabłońskiego, szeroko spopularyzowała w Polsce i za granicą znakomita gdańska śpiewaczka, Zofia Janukowicz-Pobłoc-ka. Do swego repertuaru włączyła ona również cykl kaszubskich pieśni, które do wierszy Nagła napisał młody kompozytor z Leningradu, Aleksander Ż u r b i n zainspirowany recitalem śpiewaczki.
KASZUBY W TEATRZE
Natalia Gołębska, o której poprzednio była mowa ja-
494 ko o reżyserze i inscenizato-rze, w ostatnich latach zainteresowała się regionem kaszubskim również jako autorka sztuk dla teatru lalkowego. W 1975 roku powstała jej pierwsza sztuka — „śpiewo-gra na kaszubską nutę" Guli--Gutka, która przyniosła Go-łębskiej wyróżnienie na konkursie ogólnopolskim, a w roku 1976 „fantazja kaszubska" — Diabelskie skrzypce. Obu sztukami zainteresowały się pomorskie teatry lalkowe, w pierwszej kolejności słupska „Tęcza" i toruński „Baj". Zarazem w tematyce kaszubskiej zadebiutował jako dramaturg Bolesław Fac — teatr programu III Polskiego Radia nadał w 1976 roku jego Zakonnicę dla księcia.
KONKELOWIE
Z utalentowanej wejherow-skiej rodziny twórców ludowych Konkelów ubył mąż pani Anny i ojciec Ryszarda — rzeźbiarz i przede wszystkim świetny snycerz. Zygmunt Konkel zmarł 17 września 1976 roku.
KOPALNIE KASZUBSKIE
Tam gdzie w Bedekerze mowa o kaszubskich zasobach soli potasowych zakradł się błąd w symbolu. Otóż rocznie w okolicach Chłapowa i Miero-szyna można by wydobywać (bo eksploatacja jeszcze nie została zapoczątkowana) około
200 tysięcy ton KzO (a nie K20). Ponadto tam gdzie mowa o kaszubskim bogactwie kruszywa, trzeba dodać informację o drugim, obok podkościer-skich Rybaków, „okręgu górniczym" na południowych Kaszubach — w Borzyszkowach, między Chojnicami i Bytowem. Eksploatacja tamtejszych bogatych złóż zaczęła się w 1973 roku i już dostarcza corocznie około 2 milionów ton żwiru.
KOŚCIERZYNA
Pomnik generała Józefa Wybickiego stanął w Kościerzynie — uroczyście odsłonięty 20 lipca 1975 roku.
KOZIR0G
Niezrównany Jan Koziróg z Władysławowa już nie żyje — zmarł 4 listopada 1976 roku, mając lat blisko dziewięćdziesiąt.
KRÓLOWIE KASZUBSCY
Liczba żyjących „królów kaszubskich" zmalała — w lipcu 1976 roku zmarł sędziwy „król" Teodor Przeworski z Leśna.
KSIĄŻĘTA KASZUBSCY
Hasło to poleca lekturę Pocztu książąt Pomorza Gdań-
skiego pióra Lecha Bądkow-skiego. Tenże autor w znakomitych szkicach historyczno--literackich, wydanych w 1976 roku przez Ossolineum a zatytułowanych Odwrócona kotwica, przybliża współczesnemu czytelnikowi czasy ich panowania.
Ponadto sprostowania wymaga mylny podpis pod jednym z reprodukowanych w tym haśle zdjęć: przedstawia ono nie pieczęć Mściwoja II, a tłok pieczętny Mściwoja I.
LABUDA
W 1978 roku nakładem Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego ukazał się czwarty zbiorek felietonów Aleksandra Labudy: Chocholk, a zarazem tenże wydawca przekazał do druku jego słownik użytkowy kaszub-sko-polski i polsko-kaszubski.
LEKARZE KASZUBSCY
Lekarzem nie mniej zasłużonym, zarówno w swej specjalności, jak i w społecznym zaangażowaniu dla rodzinnych Kaszub i Pomorza, jest doktor Marceli Łukowicz, dermatolog, brat dra Jana Łukowi-cza. Już na studiach, kolejno w Monachium, Rostoce, Wiirz-burgu ,i Berlinie, Marceli Łukowicz związał się ze studenckim stowarzyszeniem „Vistu-la" założonym przez Aleksandra Majkowskiego (patrz pod M). W czasie I wojny światowej, jako lekarz w pruskim
mundurze, działał na rzecz połączenia Pomorza z Polską, a po jej zakończeniu — w Powiatowej Komendzie Straży Ludowej w Chojnicach. W lutym 1920 roku zgłosił się ochotniczo do Wojska Polskiego. A gdy w dwa lata później w stopniu kapitana przeszedł do cywila, osiadł na stałe w Toruniu, włączając się czynnie w pracę wielu pomorskich organizacji, między innymi Towarzystwa Bibliofilów, Rady Zrzeszeń Naukowych, Artystycznych i Kulturalnych, której był członkiem zarządu, Pomorskiego Towarzystwa Szkoły Powszechnej, jako jego prezes i przede wszystkim jako współzałożyciel, w działalności Zrzeszenia Miłośników Ka-szubszczyzny „Stanica". Swe pomorskie kontakty utrzymy-. wał również w czasie II wojny światowej w odległym Lwowie, skąd do Torunia powrócił dopiero w 1946 roku. W 1956 roku był jednym z członków założycieli Zrzeszenia Kaszubskiego, obecnego Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego, z którym do dziś jest związany. I chociaż dobiega ]uż dziewięćdziesiątki, nadal praktykuje jako lekarz.
LITERATURA KASZUBSKA
Spośród poetów kaszubskich, którzy w chwili druku poprzedniego wydania Bedekera nie mieli jeszcze publikacji książkowych, zadebiutowali tomikami poetyckimi: Antoni Pepliński — Niech szemi las (ZK-P 1974), Stanisław Okoń — Za lasem morze
496 (LSW 1975) i Jan Zbrzyca — Południcą (ZK-P 1976). W zakresie prozy zbiór bajek Skarb i moc wydał Józef Ceynowa (ZK-P 1975). Na listę pisarzy posiadających kaszubskie publikacje wpisał się także Jan Drzeżdżon (patrz Suplement pod D).
„LUBIANA"
t
Postulat zawarty w poprzednim wydaniu Bedekera: zastąpienia na porcelanie standardowych wzorów kaszubskimi — został przez Fabrykę Porcelany Stołowej „Lubiana" w Łubianie zrealizowany ze wspaniałymi rezultatami. Od 1975 roku siedmiobarwna porcelana z Lubiany, ze wzornictwem zaczerpniętym z haftu kaszubskiego, cieszy się nie słabnącym powodzeniem wśród nabywców. Pływa także po świecie — pod żaglami „Daru Pomorza" i na naszym transatlantyku m.s. „Stefanie Batorym". Zastosowanie wzornictwa kaszubskiego na porcelanie „Lubiany" to przede wszystkim zasługa dyrektora do spraw produkcji tej fabryki, mgra inż. Benedykta Karczewskiego, rodowitego Kaszuby.
łajming
W 1976 roku w Wydawnictwie Morskim ukazał się kolejny, tym razem obszerny, zbiór opowiadań Anny Łajming Od dziś do jutra. To samo wydawnictwo przygotowuje do dru-
ku niezwykle interesujące wspomnienia z lat dzieciństwa i młodości tej autorki, na razie drukowane w odcinkach w „Pomeranii" (patrz pod P).
majkowska
W 1975 roku nakładem Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego ukazał się w teczce Wzory haftu kaszubskiego — szkoła wejherowska wybór ze spuścizny wzorniczej Franciszki Majkowskiej, udostępniony przez jej uczennicę, hafciarkę Annę Konkel (patrz pod K).
majkowski
Na stulecie urodzin Aleksandra Majkowskiego Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie wznowiło w edycji jego pism, w trzech tomach, powieść Zece i przigode Remusa (1974 —1977) oraz wydało frantówkę Strache i zrękovjine (1976). Wybiło również Majkowskiemu medal pamiątkowy. Rocznicę upamiętniły także Kartuzy, z którymi Majkowski był przez wiele lat związany — pomnikiem dłuta Zygfryda Korpalskiego, odsłoniętym w lipcu 1976 roku.
malowidła na szkle
Stara technika malowania na szkle przeżywa na Kaszubach renesans. Grono malują-
cych szklane obrazki w ostatnich latach powiększyło się o Teresę Lehmann z Bychow-skiego Młyna, która robi je znakomicie, a także o liczne grono młodych wykonawców, wśród których obok braci Henryka i Krzysztofa Nacz-ków z Kielna świetnie sobie radzą z tradycyjną techniką dziewczęta z Borzestowa, inspirowane i kierowane przez nauczycielkę tamtejszej szkoły, Agnieszkę Cirocką.
MEBLE KASZUBSKIE
Moda na meble regionalne dla wnętrz zajazdów turystycznych, kawiarenek i restauracji, a także letnich chat wskrzesiła w ostatnich latach tradycje ludowego meblarstwa na Kaszubach. W produkcji mebli „pod styl" kaszubski, a także ich wiernych malowanych kopii: stołów, zydli, ław, szelbiągów specjalizująca się Regionalna Spółdzielnia „Cepelia" w Kartuzach ma coraz liczniejszych konkurentów wśród warsztatów prywatnych. Szczególnie pomysłowo i ładnie nowe meble kaszubskie wykonują Franciszek Kowalewski z synem Staszkiem w Proko-wie pod Kartuzami. A panie Kowalewskie — .matka Teresa i córka Ewa — ozdabiają je kolorowymi wzorami.
MECHOWSKA GROTA
Okazało się, że grota w Machowie nie jest jedyną na
Kaszubach. W 1975 roku przy 497 wydobywaniu żwiru i piasku odsłoniła się grota nad jeziorem Lubygość (patrz RYNNA POTĘGOWSKA), a ostatnio następna w Połchowie.
MEDYCYNA KASZUBSKA
Dział kaszubskiej medycyny ludowej, którego powstanie w muzeum w Pucku było zapowiadane w poprzednim Bede-kerze, już istnieje. Niewielki, ale ciekawy.
MUZEA KASZUBSKIE
Do wykazu muzeów trzeba dopisać pominięte poprzednio prywatne zbiory historyczno--regionalne Albina Makowskiego w Chojnicach. Zaczął on je gromadzić jako uczeń gimnazjum w 1926 r. i dziś posiada około 4 tysiące muzealiów, ponad 500 archiwaliów, cenną bibliotekę, liczącą około 5 tysięcy woluminów, ogromny zbiór wycinków prasowych, materiałów biograficznych, zdjęć. Nazwa tego prywatnego muzeum, które w 1963 roku zostało wpisane do rejestru Ministerstwa Kultury i Sztuki
i oficjalnie udostępnione do zwiedzania, brzmi: Kolekcja Historyczno-Muzealna Makowskich. Większość eksponatów ma związek z Chojnicami, Kaszubami i Pomorzem. Ale jest również w mieszkaniu przy ul. Drzymały 5 dział muzealiów zupełnie szczególny, jedyny tego rodzaju w Polsce
32 — Bedeker kaszubski
— troistyki, w którym Albin Makowski gromadzi przedmioty o strukturze trójdzielnej, nazywając je troizmata-mi.
Ponadto sprostowania wymaga data powstania Muzeum Ziemi Chojnickiej, które jako Muzeum Regionalne zostało stworzone już w 1932 roku, a po ostatniej wojnie reaktywowane w 1960 roku w chojnickim ratuszu. Natomiast dopiero od 1962 roku mieści się w Bramie Człuchowskiej.
Przeoczone także zostało Muzeum Etnograficzne w Toruniu, gdzie Kaszuby, a przede wszystkim rybołówstwo na Kaszubach, zajmuje poczesne miejsce. Zasługa to głównie prof. dr Marii Znamierowskiej--Priifferowej,
NAGEL
Nowe publikacje Alojzego Nagła to tomik poetycki Astrę (ZK-P 1975) i pierwsza pozycja prozą — urocze bajki kaszubskie Nenka Roda i ji dzótczi (ZK-P 1977).
NASTĘPCY
W 1975 roku w Wejherowie byli uczniowie Otylii Szczu-kowskiej, która zmarła rok wcześniej, stworzyli młodzieżowy zespół rzeźbiarski jej imienia. Kontynuuje on pracę dawnego klubu, z tym jednak że tylko w dziedzinie rzeźby. Poza Wejherowem szczególnie interesujące rezultaty twór-
czości ludowej młodych są widoczne w Żukowie, gdzie dziewczęta skupiają się w kółkach haftu kaszubskiego, prowadzonych przy miejscowych szkołach, ze znakomitymi wynikami, przez nauczycielkę Salomeę Czerwińską, a także w Borzestowie, gdzie pod kierunkiem nauczycielki Agnieszki Cirockiej młodzież maluje na szkle, wyplata /. korzeni sosny, lepi z gliny, a nawet obrabia róg bvd)ęcy (patrz ROGARSTWO).
NECEL
Pisarz-rybak Augustyn Necel zmarł 29 października 1976 roku. Jeszcze za życia wydał dwie dalsze, oprócz wymienionych poprzednio, książki: Rewianie (Wydawnictwo Morskie 1974) i Demony, purtki i stolemy (LSW 1975). W 1977 roku ukazała się piętnasta w spuściźnie Necla pozycja książkowa — W niewoli białych purtków (LSW).
OKOŃ
Kaszubski gawędziarz i poeta ludowy Stanisław Okoń zmari 24 grudnia 1976 roku. Na rok przed śmiercią Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza wydała w bardzo pięknej o-prawie graficznej wybór jego wierszy Za lasem morze, za który Klub „Pomorąnia" (patrz pod P) przyznał Okoniowi Medal Stolema.
PAMIĘTNIKI
piepka
499
Pamiętnikarstwo kaszubsko--pomorskie przeżywa pomyślny okres. W 1975 roku nakładem Zrzeszenia Kaszubsko-• Pomorskiego zostały wydane dwie nowe bardzo interesujące pozycje z tego zakresu: wspomnienia Pomorzanina, Jana Mazurkiewicza, żołnierza armii pruskiej z I wojny światowej — Los żołnierza i pamiętnik nauczyciela ze słowińskiej wsi Kluki (patrz pod K) z pierwszych lat po ostatniej wojnie, Feliksa Rogaczewskiego — Wśród Słowińców (obaj autorzy nie żyją). Tenże wydawca wznowił Na Kaszubach przed 100 laty Juliusza Pobłockiego
(1974) i Obrazki rybackie Hieronima Gołębiowskiego
(1975). Ponadto w przygotowaniu do wydania znajdują się wspomnienia z dzieciństwa i młodości na południowych Kaszubach Anny Ł a j m i n g (patrz pod Ł), już drukowane w odcinkach w „Pomeranii" (patrz pod P), na której łamach ukazuje się również o-statnio wiele innych materiałów pamiętnikarsko-wspom-nieniowych.
PEPLIŃSKI ANTONI
W 1974 roku ksiądz Antoni Pepliński zadebiutował zebranymi w tomiku Niech szemi las wierszami kaszubskimi, które wydało Zrzeszenie Ka-szubsko-Pomorskie.
Najnowsze pozycje książkowe Jana Piepki to dla młodszych czytelników Wieża, z domem (MON 1974) i Tobrus i reszta zgrai (MON 1978), a dla starszych powieść Komu przypisano miłość (Wydawnictwo Morskie 1976), pierwsza w dorobku tego pisarza ukazującą .Kaszuby współczesne.
PISOWNIA KASZUBSKA
• Pisownia kaszubska została ujednolicona! Stało się to z inicjatywy wspólnej Oddziału Gdańskiego Związku Literatów Polskich i Zrzeszenia Ka-szubsko-Pomorskiego, zrodzonej na II Zjeździe Literatury Kaszubsko-Pomorskiej w 1972 roku we Wdzydzach, a zrealizowanej w dwa lata później. W lutym 1974 roku bowiem została powołana Komisja do Spraw Pisowni Kaszubskiej, w skład której weszli językoznawcy z Uniwersytetu Gdańskiego: dr Edward Breza, przewodniczący, i dr Jerzy Treder oraz pisarze kaszubscy: Aleksander Labuda (patrz pod L), Leon Roppel (patrz pod R), Jan Trepczyk (patrz pod T) i redaktor „Pomeranii" (patrz pod P), Wojciech Kied-rowski. Rezultatem ośmiomiesięcznej pracy tego zespołu, konsultowanej z drem Bernardem Sychtą (patrz pod S), są Zasady pisowni kaszubskiej wydane przez Zrzeszenie Ka-szubsko-Pomorskie w 1975 ro-
3J*
ku i obowiązujące obecnie we wszystkich kaszubskich publikacjach autorów współczesnych. Wznowienia dzieł literackich autorów nieżyjących, zgodnie z postanowieniem komisji, publikuje się nadal w ich pisowni oryginalnej.
.POMERANIA"
Od 1975 roku „Pomerania" ukazuje się regularnie, jako dwumiesięcznik, drukiem typograficznym, w formacie zwiększonym (A 3) i średnio w objętości 56 stron, Jej redaktorem naczelnym (społecznym) na powrót od 1974 roku jest Wojciech Kiedrowski, a sekretarzem redakcji — Krystyna Puzdrowska; te dwie osoby stanowią całą redakcyjną obsadę. Jako nadbitki „Pomeranii", poza wymienionymi poprzednio, ukazały się w 1975 roku: tomik poetycki Skrajem lasów Andrzeja Grzyba (debiut) i Gadki Józefa Bruskie-go.
„POMORANIA"
Wśród prezesów Klubu „Pomorania", który w 1977 roku obchodził piętnastolecie, po Józefie Borzyszkowskim, obecnie adiunkcie Uniwersytetu Gdańskiego, byli już studenci różnych uczelni Wybrzeża. Najdłużej, po dwie roczne kadencje, funkcję tę sprawowali: student medycyny Mirosław Ciechanowski i studentka Politechniki Gdańskiej, pierwszy
w historii klubu prezes-dziew-ezyna, Sławina " Bądkowska. Natomiast filia „Pomoranii" w Toruniu od 1974 roku już nie istnieje.
PRZEKŁADY
Od poprzedniego wydania Bedekera ukazały się dalsze przekłady kaszubskiej poezji na język białoruski Alesia Trojanowskiego, któremu w 1976 roku Klub „Pomorania" przyznał Medal Stolema. Ponadto Austriak Ferdynand Neureiter wydał drukiem obszerną historię literatury kaszubskiej z wyborem twórczości wszystkich pisarzy kaszubskich w przekładach na język niemiecki. W przygotowaniu są również dwa tłumaczenia powieści Aleksandra Majkowskiego (patrz pod M) Żece i przigode Remusa: niemieckie Evy Brenner z Heidelbergu (praca znacznie zaawansowana) i francuskie, nad którym pracuje studentka z Nancy pochodzenia kaszubskiego, Jacqeli-ne Dera, przebywająca na stypendium naukowym na Uniwersytecie Gdańskim.
PIACH
W 1974 roku (II wyd. w 1976) nakładem Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego ukazał się, w teczce Wzory haftu kaszubskiego — szkoła żukowska, wybór z bogatej spuścizny wzorniczej sióstr Zofii i
Jadwigi Ptachówien, udostępniony przez ich uczennicę, hafciarkę. __ żukowską, Marię Nowicką.
PUZDROWSKI
Nowymi publikacjami książkowymi Edmunda Puzdrow-skiego są: tomik poetycki Przyszedłem wypełnić